Biczowanie Pana Jezusa

Przypominamy sobie, jak żołnierze wykonują swoją krwawą pracę nad Jezusem. Jak nieograniczona jest Jego cierpliwość, żadne słowo nie ucieka z Jego ust. Żadna ofiara nie jest dla Niego zbyt wielka, by ocalić moją duszę, ledwie może znieść więcej i upada na ziemię pokryty własną krwią. Modlimy się o tę tajemnicę, aby zasłużyć na łaskę, by nigdy nie grzeszyć przeciwko świętej czystości.

Biczowanie Pana Jezusa tajemnica bolesna różańca świętego

Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Mt 27, 26

Był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. (…) Piłat chcąc zadowolić tłum uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Mk 15, 6-15

Rozważanie

Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mt 27, 26).

Żołnierze przykuli Pana Jezusa do niskiego pala by wygięte w ten sposób ciało było łatwiej okładać. Bili aż do utraty tchu zmieniając narzędzia do bicia na coraz bardziej raniące ciało i powodujące coraz większy ból. Skrępowane ręce uniemożliwiały unikniecie któregoś z uderzeń. Każdy z ciosów zadanych z ogromną siłą i nienawiścią dochodził do celu. Każdy był nie do zniesienia i prowadził do utraty przytomności. Żołnierze rywalizowali między sobą bacznie obserwując po każdym uderzeniu reakcji biczowanego Jezusa. Z ogromną satysfakcją widząc jak po każdym kolejnym uderzeniu poddaje się umęczone ciało. Kara zmieniła się w torturę. Widok zakrwawionego ciała Zbawiciela nie zatrzymał tego potwornego okrucieństwa. Przeciwnie, wydawało się że cierpienie to nigdy się nie skończy.

Wiedząc że jest to dopiero początek drogi na Golgotę, uzmysławia mi to jak niewyobrażalna jest miłość Jezusa do nas.

Męska procesja różańcowa | Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Łodzi | Łódź 2022

Biczowanie Pana Jezusa

Jezus wiedział, że zbliża się godzina Jego śmierci i przepowiedział, że biczowanie będzie integralną częścią tej ścieżki. Jednak tak jak śmierć Jezusa nie jest chwilą upokorzenia, tak też Jego biczowanie stanowi ważny moment na drodze uwielbienia Ojca. Dostosował swoją wolę i zwrócił się ku szlachetnej śmierci, która nadchodziła. Przepowiedział, że Jego męka będzie obejmować zarówno biczowanie, jak i szydzenie. Powiedział to swoim wybranym, aby wiedzieli, że wszystko prowadzi do uwielbienia Ojca. Nic się nie marnuje, ponieważ każde uderzenie, które spadło na Jego skórę było zjednoczone z Ojcem mając na uwadze chwalebny koniec jaki miał z tego wyniknąć. Wiedząc, że cierpiał z powodu każdego człowieka Jezus szedł naprzód i milczał wypełniając proroctwo Izajasza.